O kim ta historia? O Mnie? O Tobie? O klientce?
O NIEZALEŻNEJ
Znałam ją już kilka lat. Była bardzo dobrze zorganizowana, pięknie ubrana i niezwykle inteligentna i wygadana.
Lubiła dyskusje, nie bała się iść do konfrontacji. Wiedziała zwykle wszystko lepiej niż inni. To ona była siłą przewodnią w Firmie i kapralem w domu.
Do tego piękne mieszkanie, super praca i extra mąż oraz dziecko i rodzina – papużki nierozłączki.
I nagle Ona dzwoni do mnie, że odszedł od niej mąż i została sama 🤔
Nasze kryzysowe sesje trwały kilkanaście dni, zanim doszła do siebie i zobaczyła, że to nie sen.
W tamtym etapie żałoba w sercu, mieszała się z bólem ciała a właściwie jej całej.
Gdy wróciła troszkę jasność jej myślenia, wypowiedziała słowa
„Ja od dawna wiedziałam, że coś jest nie tak, czułam to”
Okazało się, że TO trwało ok. 3 lat.
„Nic dziwnego, że On ode mnie uciekł” powoli zrozumiała
Kolejne kilka tygodni zabierała się za swoje życie całkiem inaczej niż do tej pory. ODWROTNIE
🌓 To wyjątkowa sytuacja i wyjątkowa kobieta – mąż wrócił, dziś dbają o siebie i siebie nawzajem a droga, jaką przeszli jest niesamowita i zaczęła się od dnia, gdy owa kobieta wypowiedziała zdanie:
JUŻ TERAZ WIEM, ŻE NIE CHCĘ BYĆ TAKA NIEZALEŻNA, JAK MYŚLAŁAM.